Po długiej przerwie wracamy z ambitnym planem… Kilka razy udało nam się na blogu stworzyć nasz prywatny zbiór 12 przepisów na wigilijny stół i na bożonarodzeniowe przysmaki… Zaczynamy z pierwszym. Poniżej przepis na sernik.
Sernik w prawie każdym domu jest nieodłącznym elementem świąt czy rodzinnych uroczystości. Dzisiejszy przepis należy do bardzo prostych i szybkich w przygotowaniu – kto nas odwiedzał wcześniej wie, że to podstawa. W smaku jest delikatny i kremowy, dopiero dodatki w postaci wiśni lub sosu malinowego dodają mu wyrazu. Każdemu polecamy spróbować go w obu wersjach, by zdecydować co wygrywa 🙂
Składniki (blacha 20x20cm lub okrągła tortownica o średnicy 24cm):
Spód:
100g mąki,
100g masła,
Pół łyżeczki proszku do pieczenia,
1 żółtko,
2 łyżki cukru
Masa serowa:
1kg sera we wiaderku,
0,5 kg sera mascarpone,
1 szklanka cukru,
4 łyżki cukru waniliowego,
5 łyżek mąki ziemniaczanej (lub dwa budynie śmietankowe lub waniliowe),
2 jajka
Dodatkowo:
Wiśnie drylowane ze słoika lub mrożone maliny
Przygotowanie:
Rozgrzewamy piekarnik do 180 st.C, program góra-dół. Składniki na spód wkładamy do miski i zagniatamy ciasto. Ma konsystencje ciastoliny, wylepiamy nim dno formy. Ciasto tylko minimalnie pokrywa dno formy. Następnie wkładamy formę wylepioną ciastem do piekarnika i pieczemy 15-20minut (ciasto ma sie zarumienić).
W tym czasie przygotowujemy masę serową. Wszystkie składniki poza mąką (lub budyniami) umieszczamy w misce i miksujemy chwilkę (2 minutki – tylko do połączenia się składników), na koniec dodajemy do masy mąkę. Wylewamy masę na podpieczony spód (jeżeli robimy wersje z wiśniami to w tym momencie należy na wierzch masy serowej położyć odsączone z soku wiśnie), wkładamy sernik do piekarnika na 40 min, temp. 180 st., program góra-dół.
Wyciągamy sernik z piekarnika, czekamy az ostygnie i wkładamy do lodówki (my zwykle na noc).
Jeżeli marzy nam się sernik z sosem malinowym:
Mrożone maliny wkładamy do garnka z pół szklanki wody oraz cukrem (ilość jest mocno losowa – zależy od malin). Zagotowujemy tę miksturę, następnie przecieramy ją przez sito, powstały sos odparowuje jeszcze kilkanaście minut. Sosem polewamy schłodzony sernik lub bezpośrednio ukrojone kawałki.
Ps. Przepis mam od kolegi z pracy, w której świetujemy imieniny i urodziny! Przeważnie przy domowych ciastach! Dzięki temu mam okazję wypróbować nowe przepisy 🙂
