Ta pyszna drożdżówka chyba zawsze wychodzi. Nam dodatkowo wyjątkowo dorodna i chyba zmniejszymy kolejnym razem porcję o 1/4. Chyba, że jesteście wielkimi miłośnikami wysokiego drożdżowego ciasta – my wolimy górną część ciasta – owoce i kruszonkę. Dzisiaj z rabarbarem ale wychodzi równie dobrze z innymi sezonowymi świeżymi owocami lub z kompotu. Przepis z zeszytu mamy, prawie już nieczytelny bo tak często używany. Już teraz bezpieczny w przepiśniku na blogu.
Składniki na dużą blachę piekarnikową
7 szklanek mąki,
10dag drożdży,
1 szklanka cukru,
8 żółtek i 4 białka (pozostałe wykorzystać np. do tortu bezowego),
cukier waniliowy,
6 łyżek oleju,
1,5szklanki mleka,
0,5kg rabarbaru.
Kruszonka:
100g masła
15 łyżek mąki
8 łyżek cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
Drożdże kruszymy i rozpuszczamy z łyżeczką cukru w pół szklanki letniego mleka. Odstawiamy w ciepłe miejsce i szykujemy resztę składników. Rozdzielamy żółtka od białek. Mieszamy suche składniki w misce, dodajemy żółtka, rozczyn, mleko i olej, mieszamy łyżką. Dodajemy ubite biała i wyrabiamy łyżką przez kilka minut do połączenia się składników. Odkładamy ciasto w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. W tym czasie szykujemy rabarbar. Obieramy go ze skorki i kroimy w plasterki. Ugniatamy również z podanych składników kruszonkę.
Kiedy ciasto wyrośnie wyrabiamy je jeszcze kilka minut aby pozbyć się pęcherzyków powietrza z ciasta a potem rozkładamy go na blaszce posmarowanej wcześniej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. Ciasto jest lepkie, ciągnące się. Warto przy wykładaniu go na blaszkę pomóc sobie łyżką maczaną w wodzie. Na ciasto wykładamy rabarbar(można wcześniej ciasto posmarować roztrzepanym białkiem), obsypujemy kruszonką i zostawiamy na jakieś 30-40min do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Następnie rozgrzewamy piekarnik do 180st. i pieczemy 20minut, góra-dół na drugim poziomie od dołu. Nie dłużej bo będzie sucha 🙂 Po upieczeniu polewamy drożdżówkę lukrem.
Drożdżówka z rabarbarem, tak jak z truskawkami albo śliwkami, nie może być zła 🙂 Jeszcze nie piekłam w tym roku, ale muszę szybko nadrobić!
U mnie też drożdżowe, z rabarbarem wspaniałe 🙂