Przepis na te ciasteczka robiliśmy już dość dawno. Bardzo nam zasmakował, zasmakował również M., który przygotował je później w nieco innym wydaniu – zamiast obtoczyć ciasteczka w ziarnach sezamu, użył wiórki kokosowe. Były również pyszne!!! Kiedy robimy ponownie ten przepis zwykle robimy część ciastek w sezamie, część we wiórkach kokosowych!
Składniki:
pół filiżanki mleka
łyżeczka olejku pomarańczowego
2 duże jaja w pokojowej temperaturze
225g masła w pokojowej temperaturze
pół łyżeczki soli
3 i pół łyżeczki proszku do pieczenia
filiżanka cukru
4 filiżanki mąki
pół filiżanki ziaren sezamu
łyżeczka olejku waniliowego
Przygotowanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 190 st.C. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i posypujemy mąką. Mleko wlewamy do płytkiej miseczki, ziarna sezamu wysypujemy na woskowanym papierze do pieczenia. W oddzielnym naczyniu łączymy jajka z olejkami – waniliowym i pomarańczowym. W dużej misce mieszamy suche składniki – mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia. Ustawiamy mikser na wolne obroty i dodajemy po kawałku miękkie masło. Potem dodajemy masę jajeczną. Z przygotowanego ciasta odrywamy kawałki wielkości piłeczki ping-pongowej i formujemy z nich prostokątne ciasteczka o wymiarach ok 5×3 cm. Każdy zanurzamy w mleku i obtaczamy w sezamie. Układamy je na blaszce w odległości ok. 2-3 cm, ponieważ jeszcze urosną. Pieczemy 25-30 minut, aż zbrązowieją. Następnie wyciągamy je z piekarnika, trzymamy na blasze jeszcze ok. 10 minut a następnie przekładamy na kratkę do całkowitego wystygnięcia. Z podanej ilości składników można przygotować ok.40-50 ciastek (w zależności od tego jakie duże ciastka uformujecie)
A tu ciastka M. – z wiórkami kokosowymi
Smacznego!!!
Ciastka przechowujemy w zamkniętym pudełku na ciastka, wtedy nie robią się twarde, pozostają pyszne i kruche!