Siemanko! Witamy serdecznie w kolejnym odcinku naszej słodkiej serii. Dzisiaj bezowa niespodzianka. Nazwa tajemnicza, ale zaraz się wszystko wyjaśni. U nas trochę latania za K. i M., ale blog o też w sumie nasze dziecko, o które trzeba dbać. Zaczynamy!
Składniki:
białka z dwóch jajek w temp. pokojowej
130g cukru
1 cukier wanilinowy
100g masła miękkiego
100ml śmietanki 30%
200g czekolady z pełnymi orzechami
kakao
Białka ubijamy i pod koniec dodajemy oba cukry. Na dwóch blachach kładziemy papier do pieczenia i rysujemy po 6 okręgów na każdej (ok. 6 cm średnicy). Następnie szprycujemy ubite białka tworząc 6 płaskich krążków i 6 stożków. Pieczemy nasze bezy w temp. 140 stopni termoobieg przez 20 minut, a następnie zmniejszamy do 120 i pieczemy kolejne 20 minut. Bezy będą ciągnące w środku (powinny być). Jeżeli chcemy bezy wysuszone w środku to zmniejszamy temp. do 110 stopni i pieczemy 40 minut.
Czekoladę ścieramy na tarce lub w blenderze. Zalewamy ją zagotowaną śmietanką i dodajemy powoli miękkie masło. Na płaski krążek z bezy dajemy krem i przykrywamy stożkiem z bezy. Można posypać kakao, ale nie trzeba. Smacznego!
Ps. Lecimy na dożynki!!!
Pysznie 🙂
Mmm, prawdziwe pyszności 🙂
Udanej zabawy 🙂