Dzisiaj mamy bardzo sportową niedzielę. Justyna Kowalczyk wygrała! Zaraz po niej biatlon i pełen emocji mecz Manchesteru United <glory glory>
W takim dniu jak ten warto zrobic danie, które łatwo i przyjemnie można zjeść przed TV z talerzem na kolanach!
Lubimy placki ziemniaczane! Lubimy również placki z cukinii! Doskonałe zatem będą placki ziemniaczano -cukiniowe!
A do placków surówka z kapusty kwaszonej! Smakuje przepysznie również do pierogów ruskich, kopytek, schabowego 🙂 generalnie smakuje pysznie jako towarzyszka ziemniaka i dań z ziemniaków! A jak wiadomo kapusta taka jest bardzo zdrowa, przy tym bardzo tania – w polo markecie 2zł za KG! Więc zachęcamy do jedzenia kapusty kwaszonej – szczególnie mężczyzn! 🙂
Jeśli chodzi o przepis na placki to przy robieniu masy raczej mamy otwarte głowy i wszystko zależy od zapasów:) Do dzisiejszych placków użyliśmy następujące składniki:
Wszystko starliśmy na małych oczkach tarki. Wbiliśmy jajko. Dodaliśmy również ok łyżkę mąki pszennej i łyżkę mąki ziemniaczanej! Jeżeli placki będą się rozpadały przy przekładaniu to wystarczy dodać trochę więcej mąki.
Niestety odłożyłam zbyt blisko drugą połówkę cebuli i Ł. również ją starł do masy ziemniaczanocukiniowej! Nieźle wykrzywiało buzię! Ale widać to przez te sportowe emocje – ja przy robieniu surówki tak zapatrzyłam się na Justynę, że starłam do niej zbyt dużo cebuli, ale była zjadliwa:)
Placki udało się nam jednak uratować – dodaliśmy po prostu 3 średniej wielkości ziemniaki! Wyszło pysznie!!!
Nasze placki doprawiamy jak lubimy – solą, pieprzem, ziołami (majeranek to najbardziej popularna wersja ale robiliśmy również z ziołami prowansalskimi)
Naszą wersja placków nie smażymy na patelni pełnej tłuszczu (choć takie kochamy najbardziej – przyznajemy się bez bicia). Pieczemy je na blaszce w piekarniku! Sposób ten zapożyczyliśmy ze zdjętego z antenu programu kulinarnego „Rewolucje na talerzu”.
Na drugim poziomie od góry, pieczemy 10 minut, po czym przekładamy placki i kolejne 10 minut smażymy. Ustawiamy 6 w piekarniku gazowym. Tak naprawdę i w tym daniu patrzymy po kolorze!:) Pieczemy je na płytkiej blaszce, wykładamy ją papierem (używamy tego mocniejszego, nie przemakalnego, w rolce). Papier smarujemy olejem aby nie przywarły do niego placki i dało się je przewrócić. Z tej ilości składników wyszło nam 20 średnich placków 🙂 Przy przekładaniu nie należy się martwić jeżeli po pierwszych 10minutach nie są aż tak bardzo rumiane, jeszcze się dopieką przez kolejne 10 minut 🙂
Przy pieczeniu w piekarniku lepiej robić raczej nie za grube placki, aby się dobrze przepiekły ziemniaki. Mają bardzo specyficzny smak i są chrupiące, nie ociekają również tłuszczem!
Surówkę warto zrobić wcześniej. Najlepiej od niej zacząć kucharzenie. Dzięki temu ma ona czas by się „przegryźć”. Nie radzę jednak robić zbyt wiele surówki na raz, ponieważ obecność cebuli w składzie powoduje, że na drugi dzień już się surówka psuje.
Składniki na surówkę:
- ok 250 g kwaszonej kapusty
- marchewka – ile kto lubi – my użyliśmy ok. 1/3 marchewki na zdjęciu
- cebula i jabłko – również zależy od tego jaki chcemy nadać charakter daniu – do naszej surówki użyliśmy 1/3 dużej cebuli ale było to zaaa duuużo! Polecam mniej!:) Natomiast z jabłkiem można zaszaleć – my użyliśmy pół jabłka (wielkości jabłka szkolnego)
- Sól, pieprz, cukier, oliwa, ewentualnie sok z cytryny lub kwasek – doprawić do smaku!
Wszystkie składniki wymieszać, nie męczyć jej jednak zbyt mocnym mieszaniem 🙂
Efekt finalny! Trudno oprzeć się pokusie kwaśnej śmietany <polecamy również jogurt naturalny lub grecki>
Smacznego!!!
Wspaniała propozycja! U nie dziś będą takie "babcine" placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym.
Pozdrawiam!
My też uwielbiamy tradycyjne placki ziemniaczane, ale po przeliczeniu ile to one mają kalorii-łapiemy się za głowę. Podobne placki robię często. Spróbuj zrobić z przewagą cukinii i właśnie z cebulką 😀 coś pysznego 🙂 pamiętaj o dokładnym odciśnięciu cukinii, bo niestety lubi puszczać sok.
Pozdraiwam,
karla