pierogi

Pierogi z mięsem mielonym

Co by tu zrobić z mięsem mielonym, kiedy przejadły się nam już klopsy, pulpety czy sosy do makaronu? Proponujemy zagnieść ciasto i przygotować pierogi!!! Możemy korzystając z tego, że mamy weekend ulepić ich więcej i zamrozić. Ugotować je w kilka minut i uratować obiad w zabiegany dzień! 
Przepis na pierogi wydaje się nam jednym z podstawowych w naszej kuchni. Z biegiem lat zauważyliśmy jednak, że wzbudza wiele kontrowersji. W komentarzach odnosiliśmy się do porad komentujących – zwłaszcza wiele uwag dotyczy dodawania jajka do ciasta. 
Z perspektywy lat dochodzimy do wniosku, że właściwie jajko jest zbędne – zarówno z jajkiem jak i bez ciasto wychodziło nam czasem idealne, czasem nie. Trudno za to obwiniać jajko. Jednak jeżeli składnik ten nie robi różnicy – po co go dodawać? Zatem przestaliśmy dodawać jajko do ciasta. 
Druga cenna uwaga od nas dotyczy mąki. Bardzo duże znaczenie dla naszego ciasta będzie miała użyta mąka. Na rynku pojawiły się specjalne mąki do pierogów i klusek. Wypróbowaliśmy i jest bomba. Na pewno warto kupić taką mąkę. Jeżeli nie znajdziecie jej na półkach swoich sklepów warto kupić droższą mąkę tortową. Kiedy robiliśmy pierogi z tańszej mąki, często ciasto było twarde, trudno było je wałkować, na dodatek pierogi po ugotowaniu były bardzo ciemne. Wybór odpowiedniej mąki robi bardzo dużą różnice w smaku. 
Składniki:
Farsz

250g mięsa mielonego
2 średnie cebule
3 ząbki czosnku, można dodać łyżkę czosnku niedzwiedziego,
sól, pieprz,
ewentualnie przecier pomidorowy (opcjonalnie)

Ciasto:
-pół kg mąki
-1jajko
-3/4-1 szklanka gorącej wody
-3/4łyżeczki soli

Przygotowanie:

Pracę zaczynamy od przygotowania nadzienia, ponieważ zależy nam na tym by ostygło. Prace możemy rozłożyć na dwa dni, jednego dnia przygotować farsz, kolejnego zaplanować lepienie pierogów.

Kroimy bardzo drobno cebulę i smażymy na rozgrzanej patelni, dodajemy pokrojony drobno czosnek. Gdy cebula się przesmaży i zmięknie dodajemy mięso mielone i podsmażamy. Doprawiamy solą i pieprzem.

Zostawiamy do ostygnięcia. Farsz możemy zmielić blenderem. Będzie łatwiej go nakładać do naszych pierogów.

W tym czasie możemy zająć się ciastem. Do miski wsypujemy mąkę i sól . Dodajemy jajko (lub nie), mieszamy. 

Następnie dodajemy stopniowo gorącą, przegotowaną wodę i wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto. Formujemy kulkę i przykrywamy ją gorącym, głębokim talerzem. Ciasto będzie później lepiej się wałkowało

Zostawiamy na chwilkę. Gdy talerzyk ostygnie dzielimy ciasto na części, wałkujemy na cienkie placki i wykrawamy maszynką albo szklanką okrągłe placki. Przetestowaliśmy już różne sposoby na wycinanie kółeczek do pierogów., Lubimy najbardziej zwykłą maszynkę, którą da się także zalepić pierogi (widoczną poniżej – czerwoną).

Napełniamy ostudzonym nadzieniem i zaklejamy 🙂 Robimy warkoczyk.

Gotujemy w osolonej wodzie, kilka minut od wypłynięcia na powierzchnie, od czasu do czasu mieszając.

Na patelni podsmażamy na maśle cebulę. Po ugotowaniu i wyjęciu z wody pierogi polewamy tłuszczem i cebulką… lub po prostu posypujemy pierogi świeżym szczypiorkiem.

Gdy ulepimy za dużo pierogów to układamy je (nieugotowane) na oprószonej mąką deseczce i wkładamy na godzinę do zamrażarki. Następnie przekładamy do woreczków. Kiedy będziemy mieli na nie apetyt to po prostu wrzucamy je do wrzącej, osolonej wody, gotujemy i podajemy! Smacznego:)

Zapraszam na naszego facebooka oraz na profil na instagramie.

28 komentarzy

  1. Anonimowy :

    najlepsze pierogi na świecie! polecam przepis 🙂

  2. Anonimowy :

    Ciasto beznadziejne… wyszło twarde i nie dało się rozwałkować (mimo zachowanych proporcji)…

  3. zawsze używamy ten przepis i nigdy się nie zdarzyło by ciasto tak się zachowywało. Jedyne głosy jakie mieliśmy to to, że wody czasem jest za dużo i należy dodać więcej mąki.
    Twarde ciasto się też robi gdy po wyrobieniu dłużej stoi i się wysuszy, wtedy też nie chce się wałkować. Ale wystarczy wykorzystać trik z gorącym talerzem i ciasto wraca do normy.

  4. Anonimowy :

    robiłam dzis, rewelacja

  5. Anonimowy :

    Bardzo dobre!!!

  6. Anonimowy :

    Bardzo ladnie jest wutlumaczone jak zrobic te pyszne pierogi 🙂 ale ja mam pare ale:
    1. przy tej ilosci ciasta poszlo mi w calosci 500g miesa mielonego, nie oszczedzalam 🙂
    2. Niestety opis 3/4 – 1 szklanka goracej wody nie jest zbytnio pomocny… Ja wlalam 200ml wody i bylo za duzo musialam dosypywac mąke.
    3. Nie napisaliscie ze trzeba posrodku kopczyka zrobic wglebienie na jajko i sol 😉

    Ogolnie bardzo fajnie wszystko wyszlo, bardzo pomocna jest informacja na temat mrozenia pierogow na pewno wykorzystam ten patent 😉

  7. Anonimowy :

    Kiedy robimy ciasto nie dodajemy jajka ,przede wszystkim później te ciasto robi się twarde

  8. Anonimowy :

    Zawsze dodaję jajko ,ale wlewam także troszkę oleju ,wtedy pierogi skleja się dobrze i ciasto nie wysycha.

  9. Anonimowy :

    Ja też nie dodaję jajka. Mama twierdziła, że z jajkiem jest twarde. Robię ciasto z mąki i ciepłego mleka, zawsze na wyczucie.

  10. ad. 1. nasze pierożki jak widać na zdjęciu nie były zbyt pełne w środku 🙂 po prostu tyle mieliśmy mięsa i staraliśmy się z niego zrobić jak najwięcej pierogów
    ad. 2. Zwykle dodajemy składniki na oko, tego dnia robiliśmy tak by móc określić składniki i tyle wody dodaliśmy ale tak naprawdę za każdym razem to się zmienia, nie wiem czym to jest uwarunkowane 🙂
    ad. 3. My nie robimy wgłębienia, jak się wbija jajko to i tak się w mące "utopi" 🙂

  11. Co do jajka to są różne szkoły. Jedna mama mówi, że dodaje się jajko a druga, że będzie twarde jak je dodamy. My czasem dodajemy a czasem nie (częściej nie :P)

  12. Anonimowy :

    ciasto z ciepłą wodą zawsze jest miękkie. Ja dodaje nie gorące ale ciepłe i odrobinę roztopionego masła. I tak do wszystkich możliwych pierogów. Pycha!

  13. Anonimowy :

    Do pierogów z mięsem lepiej dodać jajko, lepiej sie trzyma. do innych nie koniecznie.

  14. Anonimowy :

    Dziś zrobiłam, udały się:)
    Nie dawałam jajka.

    Polecam.

  15. super, że się udały! Och.. nabrałam na nie apetytu, chyba czas zrobić porcję 😉

  16. Anonimowy :

    Pomysł na mrożenie genialny!!! Dziękuję pierogi pk ugotowaniu jak świerzo zrobione 😀

  17. Polecamy się na przyszłość 😉

  18. Anonimowy :

    Witam, czy będzie to taki smak jak z gotowanego przemielonego mięsa?? U mnie w domu zawsze się mieliło mięso z rosołu, ale ja nie mam na to czasu, żeby najpierw gotować rosół, potem mielić mięso, a zależy mi by smak był tak samo pyszny :), może to głupie pytanie ale dziękuję za odpowiedź :), pozdrawiam 🙂

  19. Witamy, pewnie ten smak nie będzie tak bogaty jak przy mięsku z rosołu. Nasze pierożki robimy z cebulką, czosnkiem i przecierem więc są aromatyczne ale to nie będzie to samo co mięso w domu gotowane na rosołku. Takie pierogi można również ugotować w rosole (ewentualnie w takim na kostce rosołowej albo wodzie z dodatkiem vegety – ale wiadomo, że to też nie dorówna domowemu rosołkowi, ale może trochę to zrekompensuje? A może spróbować doprawić mielone mięso vegeta?) Pozdrawiamy 😉

  20. pewnie też mięso gotowane i przemielone będzie miało inną strukturę, bardziej zwartą od tego smażonego 😉

  21. Anonimowy :

    twarde bo z jajkiem

  22. Anonimowy :

    ad. 2 za pewne wilgocią mąki 😉

  23. Niestety – jak dla nas za dużo cebuli i za tłuste. Od początku miałam mieszane uczucia co do pierogów z mięsem mielonym, niestety się sprawdziły. Pierwszy mój obiad, który poleciał do kosza od razu po przyrządzeniu 🙁 Niestety, nie dałam rady tego jeść.

  24. Przykro mi, że nie podszedł Tobie ten przepis. Jakiego używałaś mięsa mielonego? My korzystamy z przemielonej szynki lub łopatki, nie jest tłusta a czasem mam wrażenie, że nawet brakuje tej tłustości.

  25. Mam wielki apetyt na pierożki a że nie chce prosić zapracowanej mamy, spróbuje zrobić sama. Musze powiedzieć ze jestem zielonodziobem jeżeli chodzi o ciasta itp. Także mam nadzieję że mi jutro pierożki na podstawie tej recepty wyjdą. 🙂

  26. Anonimowy :

    Witam. Przepis super. Jak ktoś pisze ze obiad poszedł do kosza bo nie dało się tego jeść to co za mięso tam dał? Słonine? ilość wody zależy od mąki i wielkości jaja. Można dać nie trzeba. Jedno jajo nie zrobi betonu z ciasta. Twarde ciasto powstaje przy zbyt małej ilości wody podczas wyrabiania i kropka. Mięso mielone najpierw smażymy więc nawet tłuste się nadaje. Pozdrawiam panią z pustym żołądkiem. To zwyczajny wpis zazdrosnicy. Pierogi super.

  27. Nigdy nie przestaną mnie śmieszyć ludzie, którzy traktują przepisy kulinarne jak jakiś wyrok sadu, zamiast jako inspiracje i dostosować go do własnych preferencji smakowych. Przecież to normalne, że jeden lubi tłusto, inny ostro.
    Pisanie o wyrzuconym obiedzie "bo zły przepis" jest niesamowicie żałosne, szczególnie że akurat ten farsz był usmażony przed naładowaniem go w pierogi, więc wystarczyło by spróbowac. Nie pasował do pierogów? Przerobić na sos do makaronu i po krzyku.
    Nie lubisz cebuli? To po co było tyle wrzucac?
    Wiadomo, że jak w farszu nie ma nic poza mięsem to będzie lekko tlusty.
    Mój się własnie studzi. Do miesa dałam kaszę jaglaną, czerwoną fasolę i mnóstwo koperku, bo uważam, ze samo mięcho to trochę przegięcie.
    I nie jest ani tlusty, ani zbyt cebulowy.

  28. Te jaja to tylko psuja wszystko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz również przepis na...