Gnocchi to takie kluski ziemniaczane, kopytka tyle, że włoskie 🙂 Ze zrobieniem ich nosiliśmy się od dawna ale nie kręcą nas aż tak bardzo te zwykłe. Postanowiliśmy zrobić zatem coś kolorowego. Gnocchi marchewkowe są przesmaczne! Wspaniale smakują w towarzystwie sosu orzechowego a właściwie okrasy z orzechów włoskich i oliwy. Mmmmmm… Do tego przygotowaliśmy sałatkę! Zobaczcie na zdjęciach jaka wyszła śliczna – smakowała jeszcze lepiej niż wyglądała 😀
Trudno opisać wagowo ile czego zużyliśmy do tej potrawy… Zwłaszcza jeśli chodzi o kluseczki. Ugotowaliśmy ok. 8 dużych ziemniaków. Nie wykorzystaliśmy wszystkich do naszej masy. Marchewek planowaliśmy użyć 4 ale zużyliśmy 6 średnich marchewek.
Marchewki i ziemniaki gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Po ugotowaniu odcedzamy i przepuszczamy przez maszynkę do mielenia. Z ziemniaków i marchewek robimy jednolitą masę, do której dodajemy jedno jajko, możemy dodać sól (my nie dodawaliśmy) i mąkę – ile? Trudno powiedzieć! Dodajemy jej sporo. Na początku wsypaliśmy do masy ziemniaczano-marchewkowej 200g mąki, było jej jednak ciągle mało! Dosypujemy tyle i le potrzeba aby ciasto się nie kleiło i można było uformować wałek z ciasta
Wałeczki kroimy w mniejsze kluseczki, robimy wzorek widelcem, możemy robić kwadraciki, kuleczki – co się nam w głowie urodzi. W dużym garnku zagotowujemy wodę, solimy ją kiedy zacznie wrzeć. Gnocchi kładziemy na wodzie łyżką cedzakową i gotujemy do momentu wypłynięcia. Następnie wyławiamy je łyżką cedzakową i wykładamy na durszlak by odciekły. Potem polewamy je orzechowym sosem!!!
Orzechowy sos przygotowujemy w sekundę! Używamy orzechy włoskie bo teraz są bardzo łatwo dostępne. Ile? To zależy – my lubimy dużo 🙂
Prażymy chwilę na suchej patelni orzechy a następnie mielimy w blenderze. Na patelni rozgrzewamy oliwę, możemy dodać również masło. Doda nam przyjemnego smaku. Kiedy się rozgrzeje, dodajemy na patelnię orzechy i pozwalamy aby się chwilę podsmażyły. Dodajemy odrobinę soli do smaku. Taką okrasą polewamy gnocci.
Polecamy podać gnocchi z lekką sałatką. Zaczynamy od przyrządzenia dressingu aby smaki się przegryzły. Mieszamy odrobinę oliwy z oliwek, wody, dwie łyżeczki musztardy stołowej, odrobinę octu, i przyprawy – czosnek granulowany, sól, pieprz i zioła – te nasze ulubione, w małym słoiczku, który następnie zakręcamy i mieszamy intensywnie.
Na patelni smażymy pierś kurczaka, pokrojoną w paseczki. Do tej sałatki pierś przyprawiamy tylko solą i pieprzem bo królem ma być dressing.
Na suchej patelni prażymy orzechy – kroimy je wcześniej na mniejsze kawałki. Możemy dodać zamiast orzechów włoskich np. ziarna słonecznika!
Na talerzach układamy liście sałaty, pokrojoną w plasterki rzodkiewkę, posypujemy prażonymi orzechami i układamy pierś kurczaka. Polewamy dressingiem! I podjadamy 🙂 Smacznego!!!
Przygotowanie gnocchi jest bardzo proste, od naszej fantazji zależy ich wygląd, smak… kolor… 🙂 mamy pomysły na inne dodatki do gnocci, może się w przyszłości nimi podzielimy.
To się pisze "gnocchi" 😉
faktycznie błąd 🙂