Taka cisza w eterze nie zdarzyła nam się dawno. Czas to nadrobić. Niestety akurat dziś nie nowym przepisem a odświeżonym starym przepisem na ciasto marchewkowe. Inspiracją było ciasto, które jedliśmy w Toruniu. Tak jest bo w tych ostatnich dniach spędziliśmy kilka chwil w Toruniu, potem też u rodziców a teraz spędzamy weekend w łóżku. W tym czasie nasze dziecko dorobiło się dwóch nowych zębów, nauczyło się raczkować i jego ulubioną zabawką jest kabel od drukarki oraz stojak na płyty. Skończyły się zatem czasy spokojnego nadrabiania zaległości na blogu w czasie zabawiania się małego na kocyku lub w kojcu.
A teraz ciasto! Przepis powinniście pamiętać. Zamieściliśmy go dość dawno temu. W tej wersji dodaliśmy do niego krem ze śmietany i serka mascarpone, po wierzchu posypaliśmy go wiórkami kokosowymi zabarwionymi na pomarańczowo, jako imitacja marchewki. Takie wiórki możecie wykorzystać w innych przepisach halloweenowych. Możecie zabarwić je na różne kolorki. Dobrej zabawy!!!
Przepis na ciasto marchewkowe znajdziecie w tym przepisie.
Składniki na krem:
0,5l śmietany 30%
2 fixy do śmietany,
2-3 łyżki cukru pudru,
250g serka mascarpone.
Śmietanę ubijamy z fixami i cukrem pudrem, dodajemy po łyżce serek mascarpone i ubijamy na jednolity krem. Ciasto marchewkowe po wystudzeniu kroimy na dwie części. Przekładamy połową kremu, drugą połową smarujemy po wierzchu i obsypujemy go zabarwionymi wiórkami (wiórki wsypujemy do miseczki, dodajemy odrobinę barwnika w proszku i kilka kropel wody, mieszamy dokładnie).
Smacznego!
mniam! 😉
Ślicznie wygląda 🙂