Kiedy kilka lat temu moja koleżanka M. podesłała mi ten przepis wiedziałam od razu, że będzie pojawiał się często na naszym stole. Bardzo lubimy go jako dodatek do warzyw i ryżu. Oryginalnie pierś kurczaka robi się na patelni w całości i jest to moja ulubiona wersja. Pierś jest wówczas delikatna w środku. W przypadku gdy karmimy większą ekipę wygodniej jest pokroić kurczaka drobniej.
W sklepie można kupić gotowe marynaty jednak nie umywają się do tej przygotowanej według tego przepisu. Na bazie tego przepisu robimy również inne pyszne dania, które zdradzimy niedługo.
Składniki:
pół kg piersi kurczaka
1 łyżka oleju,
5 łyżek sosu sojowego (lub Maggi lub wymieszać np 2 łyżki sosu sojowego i 3 łyżki maggi),
sok z połowy cytryny,
2 czubate łyżki miodu,
4 ząbki czosnku (lub łyżeczka w proszku),
2 łyżeczki startego imbiru (czasem używamy też w proszku – pół łyżeczki).
Do żeliwnego garnka lub patelni z wyższym brzegiem i pokrywką dodajemy: olej, sos sojowy, sok z cytryny, miód, czosnek i imbir. Wszystko razem zagotowujemy. Następnie kładziemy filety w całości i przykrywamy pokrywką. Po 5 minutach odwracamy piersi na drugą stronę, dusimy kolejne 5 minut pod przykryciem. Następnie podsmażamy kurczaka kolejne 5 minut bez przykrywki, obracamy go w tym czasie kilka razy – sos w tym czasie odparuje.
Jeżeli chcemy przygotować kurczaka w mniejszych kawałkach to czas duszenia na patelni należy skrócić i oczywiście często mieszać.
Po przygotowaniu kurczaka posypujemy go sezamem i mieszamy. Podajemy go z warzywami na patelnie i ryżem lub makaronem. Smakuje też znakomicie z małymi kopytkami lub gniocchi.
Smacznego!
Aby być na bieżąco z nowymi przepisami na blogu – zaobserwuj nas na instagramie lub na facebooku