I po EURO! 🙁 Koniec emocji i beztroskiego podjadania chipsów i popijania pizzy piwkiem. Czas się wziąć za siebie bo lato atakuje 🙂
Wczoraj nie wiedzieliśmy komu kibicować. Nasi faworyci odpadli w ćwierć i półfinale… 🙁
Nie wybraliśmy zbyt żadnej z drużyn ale jak się okazało nasza podświadomość zrobiła to za nas bo na finał przyrządziliśmy sobie coś a la kuchnia włoska – mini pizze!
Ciasto przygotowujemy wg sprawdzonego przepisu na pizzę, do którego często wracamy na tym blogu.
Przepis na pizzę!
A co wrzucić na wierzch? Wszystko zależy od tego co ostatnio mieliście na obiad… My użyliśmy np. szpinaku, jajek na twardo, szynki, cebuli… Wszystko jest tu dozwolone! Można mieszać i łączyć! Dlatego nie rozpisujemy się co do składników i pozwalamy zadziałać waszej wyobraźni! Smacznego!