pierogi

Pierogi z serem na słodko z mąką razową

Pierogi tak naprawdę robimy na oko. Ciężko stać z wagą i dokładnie odmierzać składniki. Więc zwykle wsypujemy do miski mąkę, dodajemy sól i lejemy wodę – ile potrzeba. Ale raz czy dwa zrobiliśmy to po aptekarsku i stąd możemy podać proporcje. Zwykle też nie dodajemy jajka i oleju ale w dzisiejszym przepisie robimy po mamowemu. 
Ostatnio do wszystkich pierogów dodaje się u nas w domu mąkę pszenną razową. Dzięki temu po pierwsze jemy troszkę zdrowiej ale po drugie i to główny powód ciasto lepiej się zachowuje – jest bardziej elastyczne, miękkie i łatwiej się je wałkuje i skleja pierożki. Po trzecie mąka nadaje znanym już dobrze smakom nowy wymiar. Zatem polecamy korzystać z mąki razowej w domowych wypiekach – my robimy to coraz częściej.

Ciasto:
– pół kg mąki + szklanka mąki pszennej razowej 1850.
– 1jajko
– 1-1,5 szklanka wrzątku
– 3/4łyżeczki soli
– 2 łyżki oleju

Farsz:
– 250-500 g twarogu,
– żółtko,
– cukier waniliowy,
– dwie łyżki budyniu śmietankowego lub waniliowego.

Twaróg rozdrabniamy widelcem, dodajemy żółtko, cukier i budyń i mieszamy wszystko dokładnie.
Do miski wsypujemy mąkę i sól. Dodajemy jajko i wlewamy olej, mieszamy łyżką. Następnie wlewamy wrzącą wodę, zaparzamy ciasto, mieszamy tylko chwilkę łyżką. Zostawiamy na chwilę do wystygnięcia i wyrabiamy ręką gładkie,
elastyczne ciasto. Jeżeli ciasto będzie zbyt klejące dodajemy więcej mąki. Dzielimy ciasto na części, wałkujemy na
cienkie placki i wykrawamy maszynką albo szklanką okrągłe placki.

Napełniamy twarogowym nadzieniem i zaklejamy 🙂 Robimy warkoczyk.

Gotujemy w osolonej wodzie, kilka minut od wypłynięcia na powierzchnie, od czasu do czasu mieszając.

Na patelni rozpuszczamy masło. Po ugotowaniu wyjmujemy je z wody najlepiej na durszlak i pozwalamy chwilę odcieknąć a potem wykładamy do miski lub na talerz i polewamy masłem, lekko mieszamy aby się nie sklejały.

Gdy ulepimy za dużo pierogów to układamy je (nieugotowane) na oprószonej
mąką deseczce i wkładamy na godzinę do zamrażarki. Następnie
przekładamy do woreczków. Kiedy będziemy mieli na nie apetyt to po
prostu wrzucamy je do wrzącej, osolonej wody, gotujemy i podajemy! 
My podajemy takie pierogi polane roztopionym masłem, posypane cukrem i cynamonem! Pyszne są również odgrzewane – podsmażone na gorącej patelni! Mniam!!!
Smacznego!!!

4 komentarze

  1. pycha:) zjadłabym takie:)

  2. Anonimowy :

    witam! jakie piękne , takie lubię, pierogi po ugotowaniu są pełne a nie płaskie i te warkoczyki jak je robisz?pozdrawiam!rysiaa

  3. Witam! Ciężko opisać jak robię ten zawijas, podpatrywałam jak robi to moja mama, ona z kolei podpatrzyła to u mojej babci, która pochodziła z Kresów. Babcia podobno robiła to bardzo zwinnie i w powietrzu. Ja układam takiego zamkniętego maszynką pieroga na desce i zawijam tak "na okrągło" brzeg od jednej strony, tworzy się taka falbanka. Z początku mi to nie wychodziło ale znalazłam swój rytm choć moje zawijasy nie przypominają tych mamy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz również przepis na...