Ostatnio goszczą u nas zdrowsze przekąski. Nie możecie o tym wiedzieć, bo nie piszemy o wszystkim tutaj. Chcecie być na bieżąco to zapraszamy na nasz profil na instagramie 🙂 Dzisiejszy przepis to znów przepis polecony przez koleżankę. Nie wszystkie lewe ręce w naszej rodzince lubią owsiankę. Ogromnym fanem śrutu jest M. Ł. również nie pogardzi jakimś musli. Kobietki średnio przepadają za owsianką. K. jeszcze nie z wyboru 🙂 ale w tej wersji nawet da się podjeść owsiankę raz na jakiś czas. Można ją przygotować w specjalnych kokilkach, małych naczyniach do zapiekania, silikonowych foremkach do babeczek a także w większym naczyniu żaroodpornym. Po dobrym podpieczeniu i lekkim przestudzeniu można ją pokroić. Przepis pochodzi stąd. My go jemy w takiej wersjach:
Składniki:
pół szklanki płatków górskich (lub musli z dodatkami-to nasza ulubiona wersja),
1/4 szklanki jogurtu naturalnego,
1/4 szklanki mleka,
1jajko,
2łyżki miodu,
0,5szklanki mrożonych owoców – u nas są to malinki
opcjonalnie – wiórki kokosowe, płatki migdałów, rodzynki, orzechy.
Mieszamy oddzielnie suche i mokre składniki a potem łączymy je ze sobą. Przekładamy do foremek do zapiekania i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180st. na 30-35min. Możemy je przed zapieczeniem posypać płatkami migdałów.
