Pomysł na te pierogi przyszedł spontanicznie. Zaczęło się od tego, że chciałam przygotować dla M. kaszę gryczaną prażoną. Nie miałam pomysłu jednak na to z czym mógłby ją zjeść, jakoś nie zasmakowała mu sama, choć przepada za innymi kaszami. Wreszcie mnie olśniło – pierogi. Początkowo z ziemniakami i twarogiem, potem dodaliśmy jeszcze pieczonego kurczaka. To połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę. Miały to być pierogi dla M. skończyło się na obiedzie dla całej rodziny. Na pewno jeszcze je przygotujemy w przyszłości.
Składniki na farsz na pierogi dla 5-6osób:
-saszetka ugotowanej kaszy gryczanej prażonej,
-5 ugotowanych ziemniaków,
-300g twarogu,
-2 średnie cebule,
-mięso z dwóch pieczonych udek kurczaka – opcjonalnie, pierogi bez kurczaka smakują również bardzo dobrze.
-sól i pieprz
Przepisu na ciasto nie podajemy, ponieważ wzbudza on wiele kontrowersji. A to proporcje, a to czy dawać czy nie dawać jajko. Użyjcie sprawdzonego przepisu 🙂 My zazwyczaj składniki mieszamy na oko.
Okrasa: 2 średnie cebule, kila łyżek oleju – cebulkę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oleju.
Cebule do farszu drobno kroimy i podsmażamy. Ziemniaki dukamy. Wszystko razem mieszamy w misce, dodajemy kaszę i twaróg, pokrojonego kurczaka i doprawiamy solą i pieprzem.
Nadziewamy farszem ciasto pierogowe. Gotujemy pierożki w osolonej wodzie, 5min po wypłynięciu na powierzchnię wyciągamy je z wody na durszlak. Na talerzu polewamy je okrasą, podajemy z kwaśną śmietaną lub jogurtem.
Smakują wyśmienicie również odgrzewane.