przyprawy zioła

Bazylia

Mmmmmm…. Bazylia! Jedna z naszych ulubionych przypraw! Uwielbiamy dodawać świeżą do twarogu, pizzy, makaronu. A wprost ubóstwiamy listki bazylii w towarzystwie pomidora i sera mozzarella, skropionych oliwą z oliwek. Od dwóch lat hodujemy w doniczce sami naszą ulubioną przyprawę. Nasiona są bardzo łatwo dostępne. W tej chwili w większości marketów można znaleźć specjalne półeczki z nasionami kwiatów, warzyw (np. w lidlu lub biedronce).

Wśród nich można znaleźć różne odmiany bazylii. My swoją bazylię zasialiśmy już kilka tygodni temu, na koniec stycznia. Dziś jest już dość duża by podjadać z niej listki i dodawać do potraw. Nasza bazylia to Ocimum basilicum czyli bazylia pospolita 🙂

Nie dość, że bazylia może być dodawana do potraw to dodatkowo nadaje ona kolorytu naszej kuchni. Ponadto pięknie pachnie (podobno ma działanie odstraszające na różne owady, podobnie jak tymianek!). My siejemy ziółka w żółtych doniczkach, ożywiają pomieszczenie. Uwielbiamy ten widok więc bazylia stoi u nas w salonie 🙂
Aby mieć własną bazylię nie trzeba wiele wysiłku. Wystarczy:
– doniczka
– ziemia do kwiatów
– nasiona 
Dokładne instrukcje siania bazylii znajdziemy na opakowaniu, więc nie ma się czego bać 🙂
Roślinki kiełkują na słońcu, delikatnie przykrywamy je cienką warstwą ziemi. 
Wymagają ciepłego stanowiska i obfitego podlewania. My podlewamy je codziennie. Czasem rano i wieczorem – ziemia musi być wilgotna. 
Polecamy wyhodowanie własnej bazylii zamiast kupować gotową. Daje to dużo radości 🙂 Jest to również dużo prostsze niż utrzymanie fiołka alpejskiego…. 🙁

A już wkrótce Ł. zaprezentuje swoje dania na Dzień Kobiet 🙂 Bo oczywiście nie mogło zabraknąć pysznej kolacji w jego wykonaniu tego dnia 🙂

Dziś zajadamy się pizzą z tego przepisu: KLIK
Tym razem zrobiliśmy pizzę na grubym cieście czyli jedną pizzę z całej porcji 🙂 Polecamy posmarować ciasto zwykłym przecierem pomidorowym np. Pudliszki – nie trzeba szaleć z sosami – dodaje smaku i nie powoduje zakalca 🙂 Mmmmmmmm

 N. przyłapana

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz również przepis na...