Pieczywo zakupione w sklepie nie powala na kolana. Sama chemia. Nieważne czy to chleb czy bułki. A domowe pieczywo nigdy nas nie zawiodło. Dzisiejszy przepis wynalazła N. gdzieś w internecie jako chleb w 5 minut.
Składniki:
710 ml letniej wody
20 g drożdży świeżych lub 10 g suchych
4 łyżeczki soli
1 kg mąki pszennej chlebowej (my użyliśmy pół kg mąki zwykłej i pół kg mąki pełnoziarnistej – mieszanki mąki żytniej, pszennej i orkiszowej Lubella, proporcje można modyfikować :)))
Wodę wlewamy do dużej miski lub garnka o pojemności około 5 l. Dodajemy sól, drożdże rozdrobnione w małej ilości wody. Następnie dodajemy mąkę i mieszamy całość kopystką drewnianą aż, całość się połączy w piękne ciasto. Garnek przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na 2 godziny w temperaturze pokojowej.
Potem wstawiamy nasze ciasto do lodówki. Przed pierwszym pieczeniem cisto powinno spędzić w lodówce 12 godzin. Tak przygotowane ciasto można przechowywać w lodówce do 14 dni. Gdy chcemy upiec chleb odrywamy odpowiednią ilość i wyrabiamy je na stolnicy podsypując mąką. Z ciasta formujemy kształt chleba jaki nam odpowiada i układamy go na blaszce do pieczenia.
Odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce pod ściereczką. Chleb pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 35 – 40 minut.
Chlebek można też wykonać w foremce do keksu….
….. i posypać słonecznikiem po wierzchu jak i dodać go do środka chleba! 🙂 Smacznego!!!
Nam z tych składników wyszły 3 bochenki w keksówce.
Ależ idealnie odmierzone proporcje – 710 ml wody 🙂 Ekstra!:)
Przepis koniecznie do wypróbowania.
Ściskam cieplutko!