Faworki tradycyjnie smaży się w Wielkopolsce w ostatki, zwane w tym regionie „podkoziołkiem”. „Podkoziołek” to ostatni dzień przed Wielkanocą, w którym można dobrze i tłusto zjeść. Ostatki w najbliższy wtorek a już jutro Tłusty Czwartek. Tego dnia można bez wyrzutów sumienia zajadać się pączkami lub faworkami! W końcu wkrótce Wielki Post, czyli okazja do kilku dietetycznych postanowień 🙂 Wiedzieliście, że faworki są przepisem z kuchni wielkopolskiej?
Składniki:
3,5 szkl mąki pszennej,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
6 żółtek,
kostka masła,
0,5 szkl cukru,
1 szkl kwaśnej śmietany,
1 szkl cukru pudru
1 kieliszek spirytusu lub octu,
cukier waniliowy,
40 dag smalcu
Masło, żółtka i cukier utrzeć. Dodać spirytus (opcjonalnie ocet), śmietanę i mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia. Wyrobić jednolite ciasto. Rozwałkować je i pokroić na cienkie paski szerokości 2-3cm i długości ok. 7cm. Paski naciąć na środku i przełożyć jeden koniec ciasta przez nacięcie. Faworki smażyć z obu stron na rozgrzanym smalcu na złoty kolor. Wyjąć na ręczniki papierowe, aby odsądzić faworki z nadmiaru oleju. Posypać je cukrem pudrem!
Smacznego!!!
A jeżeli macie ochotę na pączki… zapraszamy do wypróbowania naszego przepisu na pyszne pączki z nutellą!!!
KLIK