Dodajemy późno przepis na pierniki bo ten przepis nie wymaga by ciasto dojrzewało, leżakowało. Jest to bardzo szybki przepis i smaczny. Podobnie jak z ciastkami kruchymi jest to solidna porcja. Kiedy mama je piekła starczyłyby i pewnie do Wielkiejnocy. Po upieczeniu są mięciutkie, nie złamiecie na nich zęba 😉
Składniki:
– 3 kostki margaryny,
– 2 kg mąki,
– 6 jajek,
– 3 szklanki cukru,
– 6 paczek przyprawy do piernika,
– proszek do pieczenia (2 paczki, gdy są na kg mąki, 4 paczki, gdy są na 0,5kg mąki),
– 1 szklanka słodkiej śmietany 18%,
– 3 łyżki miodu,
– 2 łyżki kakao.
W misce mieszamy: mąkę (nie dodajemy od razu całych dwóch kilogramów, zostawiamy część w razie jakby ciasto było zbyt gęste oraz do podsypywania przy wyrabianiu i wałkowaniu), kakao, przyprawy do piernika, proszek do pieczenia.
W większym rondelku podgrzewamy szklankę cukru – robimy karmel. W drugim rondelku rozpuszczamy margarynę z miodem i śmietaną. Po rozpuszczeniu przelewamy powoli do garnka z karmelem (zawartość obu rondelków musi być ciepła). Mieszamy i zestawiamy z ognia, zostawiamy do przestygnięcia.
Ubijamy jajka z pozostałym cukrem, dodajemy przestudzony tłuszcz z karmelem. Stopniowo dosypujemy wymieszane suche składniki (mieszamy je z początku łyżką, potem wyrabiamy ręką do połączenia się składników w jednolitą masę). Ciasto w końcu osiągnie konsystencję nie lepiącej się do palców plasteliny. Nie ugniatamy go jednak zbyt długo by pierniki nie wyszły twarde . Odstawiamy ciasto w chłodne miejsce, żeby ostygło i łatwo się wałkowało. Odrywamy je po kawałku i wałkujemy na placki grubości do 0,5 cm, nawet nie. Wycinamy ciastka i układamy na blaszce posmarowanej tłuszczem. Pieczemy w 180 stopniach około 15 minut (zależy jak grubo rozwałkujecie ciasto).
Pierniki lukrujemy po ostygnięciu.
Przechowujemy w zamkniętych pojemnikach albo w zawiązanych woreczkach i w kartoniku.
Z tej porcji wychodzi naprawdę solidna ilość pierników. Można powiedzieć, że hurtowa. Dla dużej rodziny to nic wielkiego ale jeżeli planujecie je przygotować na Wigilię we dwoje to na pewno zmniejszcie proporcje, chyba że robicie zamówienie dla Gwiazdora do paczek pod choinkę. Smacznego!