Zupy zupy… tak łatwe w przygotowaniu, rozgrzewające w jesienne wieczory i jak przystało na nas korzystne finansowo. Zaczęło się dość banalnie jak każda opowieść tego typu od zrobienia rosołu. Ale na drugi dzień rosół już pasuje. Mieliśmy w lodówce połowę główki kalafiora zakupioną na ryniaczu więc wybór był prosty. Jest to nasz pierwszy raz z kalafiorem w zupie. Jak się ma już gotowy rosół to przepis nie jest trudny ani czasochłonny:)
Składniki:
1,5 litra rosołu
500 g kalafiora
500 g ziemniaków
200 g groszku konserwowego
20 g mąki pszennej
pół szklanki śmietany słodkiej 18%
koperek
sól, pieprz, cukier
Wstawiamy rosół na gaz. Kalafiora należy dobrze umyć. Dzielimy go na różyczki, a następnie na jeszcze mniejsze kawałeczki by pasowały do zupy. Następnie myjemy je dokładnie pod wodą. Można też myć go w całości ale po co. Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy w kosteczkę.
Tak przygotowane warzywa dodajemy do gotującego się wywaru i trzymamy na ogniu aż warzywa zmiękną. Następnie w misce mieszamy śmietanę, mąkę i groszek konserwowy. Całość dodajemy do garnka. Doprawiamy solą, pieprzem i cukrem według upodobań i gotujemy jakiś czas. Gotową zupę podajemy w głębokich talerzach. Zupę posypujemy z wierzchu posiekanym koperkiem. Smacznego!!!
