Boże Narodzenie

6. Świąteczne prezenty

Dzisiaj Mikołajki dlatego mały pościk o prezentach. Chyba nie musimy podkreślać, że nie jest to oczywiście rzecz najważniejsza, z całą pewnością jednak ma swój urok i czar. Mu akurat lubimy szukać dla bliskich prezencików, są to zwykle symboliczne drobiazgi, związane ze świętami. Niektórzy mają problem z wybieraniem prezentów. Nie wiemy czy możemy w tym doradzać ale chyba warto pomyśleć o takich prezentach, które:
– wywołają uśmiech na twarzy obdarowanego,
to chyba najważniejsza rada. Może jeszcze rada, czego unikać:
– „kurzołapów”, lepiej wybrać coś praktycznego, nie kolejną dekorację świąteczną, ale bez przesady, praktyczne rzeczy kupujemy sobie na codzień,
– kolejnej książki kucharskiej dla bloggera, oczywiście to tylko przykład. Jeżeli ktoś ma jakieś hobby, to istnieje małe prawdopodobieństwo, że go zaskoczymy. Lepiej zapytać wprost niż kupić kolejną kopię książki, którą już zna albo eksponat do jego kolekcji samochodzików,
– dwuznacznych prezentów, jeżeli oglądając prezent, macie choć cień przeczucia, że ktoś może go potraktować jako „prztyczek” w nos, lepiej go odłożyć.

Poniżej kilka pomysłów na drobne prezenty związane z kuchnią i stołem.

Etui na sztućce z motywem świątecznym, na pewno będzie odpowiednią dekoracją stołu 😉
 
Zrobione samodzielnie pierniczki w eleganckim opakowaniu
 

Często dostajemy rękawice kuchenne, tutaj pomysł jak można trochę odpicować taki prezent. Wiadomo, że w kuchni łopatki, trzepaczki zawsze się przydadzą!

 

A może w waszej rodzinie słyniecie z wyrobu mocniejszych trunków? Domowa nalewka czy likier z całą pewnością wywoła uśmiech na twarzach obdarowanych członków rodziny!

Mało która Pani domu przejdzie obojętnie obok świątecznego pojemnika na ciasteczka! My akurat za takim pojemnikiem nie tęsknimy, ale przeglądając blogi widzimy, że jest to częsty MUST HAVE. Wybór w sklepach jest przeogromny, bałwanki, pingwinki, mikołaje, ciastki. W wirze przedświątecznych wydatków taki zakup wydaje się zbędny i ostatecznie z zakupu wymarzonego pojemnika się rezygnuje. Może znasz kogoś takiego?
Patery, duże talerze do ciasta, chyba nigdy się nie ma ich wystarczającej ilości? Orzechy, jabłka, mandarynki czy ciasteczka będą wyglądały jeszcze lepiej na takim świątecznym talerzyku.

Bombki, bombeczki. Z tym chyba trudno nie trafić. Oczywiście może się zdarzyć, że ktoś ma swój pomysł na choinkę z jednakowymi bombkami, w tym samym kolorze. Zwykle jednak znamy obdarowywane osoby na tyle, by wiedzieć jaką bombkę wybrać. Możemy zamówić ręcznie robione bombki, malowane, z materiału, szklane. Wybór jest nieograniczony. My wybraliśmy na potrzeby dzisiejszego posta bombki „jedzeniowe”. Bombkę muffinkową, jak na drugim obrazku możecie przygotować samodzielnie. Na obrazku jest biała bombka, kolorowy papilot. Niestety nie widzę, z czego zrobiona jest polewa, ale wierzymy, że jesteście pomysłowi i wpadniecie na to sami! Bombka cytrynka – prawda, że słodka? Na ostatnim zdjęciu bombki pierniczkowe. 
Byliście grzeczni w tym roku? Odwiedził was święty Mikołaj? Nas tak, zobaczcie jak ciężko pracował tej nocy! Teraz śpi jak kamień po robocie!!!

Pozdrawiamy!!! N i Ł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz również przepis na...